Mediacje w postępowaniu karnym
Kanwą postępowania mediacyjnego jest sprawiedliwość naprawcza, w której łamanie prawa wyrównuje się poprzez naprawienie szkody, a w centrum uwagi znajduje się pokrzywdzony. Ważne są jego potrzeby i przeżycia, w przeciwieństwie do modelu opartego na sprawiedliwości karnej, w którym głównym punktem zainteresowania są przestępca i przestępstwo, a łamanie prawa wyrównuje się przez ukaranie sprawcy.
Idea mediacji nadaje stronom większą autonomię w zakresie rozporządzania swoimi prawami. Zawiera w sobie rownież restytucję jako przejaw pogodzenia sprawcy z ofiarą. Mediacja ułatwia rozwiązanie konfliktu drogą bez przemocy. Zaczyna i kończy się w prokuraturze (na Policji) lub w sądzie, ale odbywa sie poza wymiarem sprawiedliwości i jest od niego niezależna. Uzupełnia istniejący system rozwiązywania konfliktow. Ma sprawić, by do sądów docierały tylko te sprawy, których nie udało się rozwiązać przez inne powołane do tego instytucje.
Ideą mediacji jest to, że oskarżony i pokrzywdzony mają sami dojść do porozumienia; w obecności mediatora ustalić w jaki sposób sprawca dokona zadośćuczynienia. Forma zadośćuczynienia nie jest sprawcy narzucona przez organ procesowy, czy mediatora.
Postępowanie mediacyjne może doprowadzić do zawarcia między stronami ugody, lub nawet pojednania. Nie powinno trwać dłużej niż miesiąc. Tego okresu nie wlicza się do czasu trwania postępowania przygotowawczego.
Pozytywny wynik mediacji powinien wpłynąć na decyzję jaką w sprawie podejmie organ procesowy, ale nigdy nie przesądza o tym jakie rozwiązanie w orzeczeniu sąd przyjmie. Brak zgody stron/y na udział w mediacji nie pociąga za sobą żadnych negatywnych skutków. Strona ma prawo do nie wyrażenia zgody na udział w mediacji oraz wycofania zgody na każdym etapie postępowania. Uczestnictwo w mediacji nie może być wykorzystane przez organ prowadzący postępowanie karne, jako dowód przyznania się do winy. Sprawozdanie z mediacji nigdy nie dostarcza dowodów w sprawie, nie stanowi źródła dowodowego dla prokuratora czy sądu.
Oskarżony, który pojednał się z pokrzywdzonym na drodze postępowania mediacyjnego, naprawił szkodę, zadośćuczynił, ma szansę na złagodzenie kary. Należy podkreślić, że ma szansę, a nie pewność, gdyż ostateczna decyzja w sprawie należy do organu procesowego, który biorąc pod uwagę wynik mediacji, nie jest ograniczony w wyborze rodzaju i wysokości kary.
W przypadku orzeczenia wobec sprawcy kar nieizolacyjnych, jeżeli skazany chce zadośćuczynić, pojednać się z pokrzywdzonym i ten wyrazi na to zgodę, strony mogą udać się same do ośrodka mediacyjnego.
Sprawy zagrożone karą lub środkiem karnym w ustawie, z własnej inicjatywy, z inicjatywy stron/y, lub na ich/jej wniosek może do mediacji kierować: prokurator, policja, lub sąd. W postanowieniu o skierowaniu sprawy do postępowania mediacyjnego – sąd, a w postępowaniu przygotowawczym – prokurator, lub inny uprawniony organ, powołuje do prowadzenia postępowania mediacyjnego w konkretnej sprawie instytucję lub osobę godną zaufania spośród wpisanych do wykazu prowadzonego przez Prezesa Sądu Okręgowego.